Już jakiś czas temu dostałam 'zlecenie' od Miłośnika angry birds'ów na wykonanie pluszowego bohatera gry. Jak to zwykle ja, nie miałam czasu i dopiero kilka dni temu mogłam zamówienie zrealizować. Nie miałam konkretnych wymogów, mógł być dowolny ptak z serii. Chciałam zrobić czerwonego, jednak okazało się, że jest za mało wełny w tym kolorze. I tak jakoś trafiłam na niebieski kłębek...
Pluszak chyba przypadł do gustu nowemu Właścicielowi, bo nie rozstają się na krok :P
Teraz w planach mam wyprawę po kolorowe wełny i dorobienie całej 'rodzinki' angry birds :)
A u mnie na półce zamieszkał ich przodek, Pan Puchacz w wykonaniu Mamy. Czyż nie jest uroczy? ;)
A u mnie na półce zamieszkał ich przodek, Pan Puchacz w wykonaniu Mamy. Czyż nie jest uroczy? ;)