niedziela, 29 czerwca 2014

arbuzowy duet

Są to jedne z moich pierwszych ozdób, zrobione rok temu na wakacjach. Błądząc w internecie natknęłam się na arbuzowe kolczyki z modeliny. Chciałam mieć takie szydełkowe, jednak zabrakło mi czerwonej włóczki i musiałam zastąpić ją inną. Pastelowe kolory okazały się świetnym rozwiązaniem. Potem zrobiłam bransoletkę i już, komplet gotowy :)


















Oczywiście następnego dnia kupiłam czerwony kordonek i zrobiłam następną parę arbuzów, zgodnie z pierwotnym planem :)



A Wam, które się bardziej podobają? :)

wtorek, 24 czerwca 2014

Kolczyki ciasteczkowe potwory

Uwielbiam tego Stwora! Wielki, niebieski, kudłaty... Z pewnością wszyscy znamy Ciasteczkowego Potwora. Kolczyki powstały specjalnie na wyprzedaż garażową i bardzo szybko się sprzedały.







A ja uciekam do dalszej pracy, bo ciągle mam w głowie wiele pomysłów :)

sobota, 21 czerwca 2014

Szydełkowe kolczyki wiśnie

Witajcie :)

 Przyszedł czas na pochwalenie się wisienkowymi kolczykami.
Pierwsze powstały bardzo dawno temu i do dzisiaj są moimi ulubionymi ozdobami. a Wam się podobają? :)





 Soczyste wisienki, prawie jak prawdziwe, a na uszach prezentują się bardzo wdzięczne. Wykonane są z kordonków, każda para przyozdobiona jest małym koralikiem na łodyżce.



i jeszcze kilka par: 




niedziela, 1 czerwca 2014

Kolczyki truskawki na szydełku

Przyszedł sezon na truskawki, a ponieważ jestem ich wielkim miłośnikiem, postanowiłam zrobić sobie truskawkowe kolczyki.

I tak powstały moje pierwsze szydełkowo-zmodyfikowane owoce :P



A potem były kolejne...



W ten sposób, siedząc na słoneczku, zjadając ich czerwonych kuzynów, odkryłam niezawodny sposób na nudę. Dodatkowo przekonałam się jak bardzo praca twórcza pomaga się odprężyć.




W tym miejscu muszę się pochwalić, że mój wysiłek został doceniony :)
i niektóre nitkowe truskawki trafiły na uszy pięknych Pań, a teraz wędrują z nimi ulicami wiosennego Wrocławia.