Są to jedne z moich pierwszych ozdób, zrobione rok temu na wakacjach. Błądząc w internecie natknęłam się na arbuzowe kolczyki z modeliny. Chciałam mieć takie szydełkowe, jednak zabrakło mi czerwonej włóczki i musiałam zastąpić ją inną. Pastelowe kolory okazały się świetnym rozwiązaniem. Potem zrobiłam bransoletkę i już, komplet gotowy :)
Oczywiście następnego dnia kupiłam czerwony kordonek i zrobiłam następną parę arbuzów, zgodnie z pierwotnym planem :)
A Wam, które się bardziej podobają? :)